W środę byliśmy z Samem na kolejnym popraniu krwi. Dziś odebraliśmy wyniki i niestety są tylko minimalnie lepsze więc nadal codziennie zażywamy heparegen i kontynuujemy dietę.
Sam był wielce niepocieszony...
piątek, 30 grudnia 2011
środa, 28 grudnia 2011
niedziela, 25 grudnia 2011
ważymy (dużo)
Dzisiaj pierwszy raz zważyłam Lucka. Do tej pory nie miałam wagi, a tu proszę prezent na święta! Dość okrutny zważywszy okoliczności;)
Nie była to miła czynność, bo żeby zważyć kota sama musiałam najpierw wejść na wagę bez niego, potem z kotem i różnica wyników to masa sierściucha. Przy okazji właściciel poznaje swoja masę... Lucenty waży 2,8kg, ja nieco więcej...
Nie była to miła czynność, bo żeby zważyć kota sama musiałam najpierw wejść na wagę bez niego, potem z kotem i różnica wyników to masa sierściucha. Przy okazji właściciel poznaje swoja masę... Lucenty waży 2,8kg, ja nieco więcej...
piątek, 23 grudnia 2011
choinka
Kiedy zobaczyłam ten filmik pierwszy raz byłam rozczarowana, że Simon trochę przesadził z przerysowaniem kociego zachowania. Przecież żaden kot nie wszedłby na choinkę, bo igły by go za bardzo kłuły. Jakże się myliłam... Nie, nie, to nie Lucek mnie uświadomił w tej kwestii. U nas po prostu nie było choinki i nie miał szansy;))
Ale kot znajomej rzeczywiście wchodził po choince na sam czubek! o zgrozo!
Ale kot znajomej rzeczywiście wchodził po choince na sam czubek! o zgrozo!
U nas niezwykłe zainteresowanie wzbudziły lampki choinkowe;))
wtorek, 20 grudnia 2011
kot informatyk
niedziela, 18 grudnia 2011
sobota, 17 grudnia 2011
psia kość
wtorek, 13 grudnia 2011
niedziela, 4 grudnia 2011
Subskrybuj:
Posty (Atom)